tajski bakłażan curry z kurczakiem lub bez


Dla wielbicieli tajskiej kuchni pozycja obowiązkowa. Takie obowiązki to ja lubię :)
A wersja wege rządzi!







Jeśli robisz wersję wegetariańską, po prostu pomijasz mięso w przepisie,
ja go niczym go nie zastępuje. Bakłażan z takimi przyprawami broni się świetnie.

trzy pojedyncze piersi z kurczaka
dwa średniej wielkości bakłażany
jedna żółta lub czerwona papryka
600 ml mleka kokosowego
trzy ząbki czosnku
łyżeczka startego imbiru
łyżeczka sosu sojowego
trzy łyżki czerwonej pasty curry
łyżeczka cukru trzcinowego
garść liści bazylii
oliwa
sól, pieprz

marynata do mięsa:
pół łyżeczki soli
pół łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu
dwie łyżeczki cukru
dwie łyżki sosu sojowego
łyżka octu ryżowego

Mieszamy składniki na marynatę, łączymy z pokrojonym w małe kawałki kurczakiem i odstawiamy do lodówki.
Bakłażan i paprykę kroimy w kostkę i podsmażamy przez kilka minut na rozgrzanej oliwie do momentu, aż bakłażan się zrumieni. Dodajemy wyciśnięty czosnek, starty imbir i pastę curry. Mieszamy i trzymamy na średnim ogniu około minutę. Następnie wlewamy mleko kokosowe, sos sojowy i cukier trzcinowy. Gotujemy około 5 minut, aż bakłażan zmięknie. Dodajemy posiekane liście bazylii, doprawiamy solą i pieprzem jeśli jest taka potrzeba.
Na osobnej patelni podsmażamy na oliwie kurczaka, czekamy aż się zrumieni. Wrzucamy do warzyw i mieszamy.
Smakuje z ryżem lub bez :)
Przepis Justyny Hof, blog Eintopf, nieco przez mnie zmieniony.

Komentarze