fasola po gruzińsku
Czerwona fasola w towarzystwie orzechów i soku z grantów, czyli fantazja na temat lobio :)
250 g czerwonej fasoli
2 czerwone cebule
2 ząbki czosnku
pół łyżeczki cząbru
papryczka chili
125 ml soku z granatów
5 łyżek zmielonych orzechów włoskich
oraz kilka połówek łuskanych orzechów
natka pietruszki
sól
oliwa
Gotujemy namoczoną dzień wcześniej fasolę. Nie, tu nie ma opcji na skróty, fasola konserwowa nie podoła ;)
W tym samym czasie na rozgrzanej oliwie podsmażamy cebulę, cząber, rozgnieciony czosnek, pokrojoną drobno papryczkę chili.
Kiedy fasola jest miękka, odlewamy z niej część wywaru, jeśli jest go dużo. Ugotowana fasola powinna być przykryta na około trzy centymetry.
Dodajemy do niej podsmażoną cebulę z przyprawami, solimy i przez chwilę gotujemy na wolnym ogniu, około 10 minut. Następnie dodajemy zmielone orzechy i sok z granatów. Mieszamy i dorzucamy posiekaną natkę pietruszki z kilkoma połówkami łuskanych orzechów.
I gotowe. Smacznego :)
bardzo fajny pomysł!
OdpowiedzUsuńDzięki :) Wyszło bardzo smacznie :)
Usuń