rozmarynowy krem z Jasia



Powiem tak : zupa bez ani jednego zbędnego składnika. Nie odpowiadam za wersje bez tego albo tamtego ;)







250 g - 300 g fasoli Jaś
5 gałązek rozmarynu
garść pistacji
2 łyżki soku z cytryny
różowy pieprz
łyżka masła
liść laurowy


Namaczamy Jasia na 8-12 godzi. Nie dłużej, bo zaczną zachodzić procesy fermentacyjne.
Wylewamy wodę, w której się moczył, opłukujemy fasolę, zalewamy świeżą wodą i gotujemy z liściem  laurowym. Nie solimy na tym etapie, bo to wydłuży czas gotowania.
Kiedy Jaś jest miękki, odlewamy część wody. zostawiamy tylko tyle, żeby zakryło fasolę, powiedzmy na trzy palce.
Osobno podsmażamy na maśle przez 3-4 minuty listki rozmarynu (bez łodyg) i wrzucamy do garnka z fasolą. Miksujemy na gładki krem, tak, żeby "znikły" kawałki rozmarynu i nadały lekko zielonkawy kolor kremowi. Dodajemy sok z cytryny i sól.
Podajemy z pistacjami i różowym pieprzem.

Komentarze